W Warszawie trwa drugi Nadzwyczajny Kongres Unii Wolności. Przewodniczący partii Władysław Frasyniuk określił poczynania elit politycznych, jako "bierność, populizm i pieniactwo".
Władysław Frasyniuk w swoim wystąpieniu zarzucił politykom, że tylko udają, że problemy społeczne leżą im na sercu.
"Tak naprawdę jednak bezrobocie czy ochrona zdrowia nie są w żaden sposób rozwiązywane" - mówił lider Unii Wolności. Dodał, że jego partia docenia wysiłki premiera Marka Belki w kierunku dobrego rządzenia, jednak nawet najlepsze chęci nie mogą pomóc, jeśli zaplecze polityczne rządu jest nieodpowiedzialne, a opozycja żywi się jedynie negacją.
Według Władysława Frasyniuka niektóre ugrupowania opozycyjne, takie jak Samoobrona i Liga Polskich Rodzin, są zagrożeniem nie tylko dla podstaw demokracji i wolności gospodarczych, ale również dla fundamentów naszej państwowości.
Przyjęcie antyniemieckiej uchwały Sejmu w sprawie reparacji wojennych było - zdaniem Władysława Frasyniuka - "zastąpieniem jednomyślności w myśleniu na rzecz państwa jednością w bezmyślności".
Lider Unii Wolności skrytykował też upór rządu w podwyższaniu składek na ZUS oraz propozycję lewicy, aby zlikwidować Fundusz Kościelny.