Urzad Ochrony Państwa bada sprawę przecieku do
prasy poufnych informacji dotyczących strategii naszych
negocjacji z Unią Europejską - potwierdziła Polskiemu
Radiu rzeczniczka UOP-u Magdalena Kluczyńska.
W poniedziałkowej Gazecie Wyborczej, korespondent
z Brukseli, powołując się na informacje zawarte w poufnym
dokumencie, do którego dotarł twierdzi, że polscy
negocjatorzy rozważają na przykład, by już od pierwszego
dnia naszego członkostwa nie było parasola ochronnego dla
LOT-u, PKP i PKS. Myślą też o wcześniejszej liberalizacji
rynku gazu oraz krótszej niż do 2017-go roku ochronie
specjalnych stref ekonomicznych.
Nie ma jednak mowy o wycofaniu się z żądania
bezpośrednich subsydiów do produkcji rolnej, z
późniejszego o 3 lata wprowadzenia na rynku wewnętrznym
unijnych norm jakości żywności ani odstąpieniu od
18-letniego zakazu kupna ziemi w Polsce przez
cudzoziemców.
Główny negocjator Polski w rokowaniach z Unią
Europejską minister Jan Kułakowski nie wyklucza, że w
pewnych sprawach Polska może w rozmowach z Unią ustąpić,
ale - jak powiedział - 'z wielu rzeczy na pewno nie
ustąpimy'. Ujawnienie przez prasę poufnego dokumentu na
temat strategii negocjacyjnej minister uważa za
przestępstwo.
Na pytanie o ujawniony dokument minister
Kułakowski odpowiada krótko:'o tym dokumencie nie będę
dyskutował. Ktoś popełnił przestępstwo przekazując tajne
informacje, a ja na temat przestępstw nie dyskutuję'.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy minister przyznał
jednak, że prowadzone są rozważania, z czego i czy w ogóle
można ustąpić. Jan Kułakowski zapewnił, że żadne decyzje
jeszcze nie zapadły i dodał, że Polska wystąpi o nowe
okresy przejścowe, co wiąże się z ewolucją ustawodawstwa
unijnego. W jakich dziedzinach wystąpimy o okresy
przejściowe, tego minister na razie nie chciał ujawnić.
18:09 08/02/2001
