Amerykański prezydent wyjaśnił, że gdyby wiedział, że terroryści użyją samolotów do zabicia wielu tysięcy niewinnych ludzi, to zrobiłby wszystko, by do tego nie dopuścić.
Rzecznik Białego Domu Ari Fleischer dodał, że o możliwości ataku terrorystycznego wiedział nie tylko prezydent, ale i niektórzy politycy z partii demokratów. Rzecznik amerykańskiego prezydenta odniósł się w ten sposób do zarzutów demokratów, którzy uważają, że zamachy były błędem amerykańskich sił wywiadowczych. Według Fleischera, George Bush ma nadzieje, iż demokraci nie włączą zamachów 11 września do rozgrywek politycznych.