Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W. Bartoszewski: wojna z Irakiem nieunikniona, ale szansa na pokój zawsze istnieje

0
Podziel się:

W opinii byłego ministra spraw zagranicznych Władysława Bartoszewskiego, wojna z Irakiem jest przesądzona, chociaż - jak zastrzegł - "szansa na pokój istnieje zawsze, póki nie padły pierwsze strzały".
Władysław Bartoszewski powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że najważniejsze jest teraz pytanie, jakie to przyniesie dalekosiężne skutki dla regionu i świata.

W opinii byłego ministra spraw zagranicznych Władysława Bartoszewskiego, wojna z Irakiem jest przesądzona, chociaż - jak zastrzegł - "szansa na pokój istnieje zawsze, póki nie padły pierwsze strzały".

Władysław Bartoszewski powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że najważniejsze jest teraz pytanie, jakie to przyniesie dalekosiężne skutki dla regionu i świata.

Były minister spraw zagranicznych powiedział, że wczorajszy apel Papieża do obu stron konfliktu irackiego był konieczny dla uzmysłowienia wszystkim "grozy sytuacji". Jan Paweł II podczas niedzielnej modlitwy Na Anioł Pański zaapelował o pokojowe rozwiązanie kryzysu irackiego i wezwał władze w Bagdadzie do natychmiastowego rozbrojenia.

"Jeżeli słyszemy, że Saddam Husajn planuje wciągnięcie ludności cywilnej w wojnę (...) to zrozumiałe, że wielkiego czlowieka, jakim jest Jan Paweł II przejmuje groza ludzka i to, co może nastąpić"-powiedział. Władysław Bartoszewski podkreślił w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, że Papież jest niekwestionowanym autorytetem moralnym nie tylko dla katolików, ale także dla bardzo wielu ludzi dobrej woli nie będących katolikami.

O godzinie 16:00 naszego czasu, na wniosek przeciwników wojny z Irakiem - Francji, Rosji i Niemiec, Rada Bezpieczeństwa ONZ zbierze się na konsultacje za zamkniętymi drzwiami. Nadal nie jest pewne, czy głosowanie nad nową rezolucją iracką odbędzie się dzisiaj. Dałaby ona Irakowi ostatnią szansę na uniknięcie wojny poprzez bezwarunkowe spełnienie warunków rezolucji numer 1441. Stany Zjednoczone grożą, że jeśli Rada Bezpieczeństwa nie przyjmie amerykańsko-brytyjsko-hiszpańskiego projektu, to mogą zaatakować Irak bez zgody ONZ.

Władze amerykańskie, podobnie jak wcześniej brytyjskie, wezwały swoich obywateli do natychmiastowego opuszczenia Kuwejtu. Decyzję tę umotywowano względami bezpieczeństwa.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)