Zapaleniem zniczy przez wszystkie delegacje oficjalne zakończyły się w byłym obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau uroczystości 60. rocznicy wyzwolenia.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski zaapelował o świat bez nienawiści i pogardy, rasismu, antysemityzmu i ksenofobii.
Prezydent podkreślił, że Auschwitz przypomina Polakom o szczególnych więzach łączących ich z narodem żydowskim. Zwrócił uwagę, że szoah był kresem świata jaki stworzyli na ziemiach polskich Polacy i Żydzi. Dodał, że społeczność żydowska zamieszkiwała tu od 800 lat i wniosła znaczący wkład w polski dorobek kulturalny, duchowy i gospodarczy.
Aleksander Kwaśniewski wspomniał też o bohaterskich Polakach, którzy za cenę zycia pomagali Żydom w czasie wojny oraz podkreślił rolę Armii Czerwonej, która wyzwoliła obóz w Auschwitz.
Prezydent Izraela Mosze Kacaw wyraził szacunek i wdzięczność Polakom, kórzy mimo zagrożenia z poświęceniem ratowali Żydów przed zagładą z rąk hitlerowców.
Z kolei prezydent Rosji Władimir Putin zaapelował do przywódców państw, by zrobili wszystko, żeby nigdy już nie doszło do takiej tragedii, jak w Auschwitz.
Papież Jan Paweł Drugi podkreślił, że hitlerowska próba wyniszczenia całego narodu jest zbrodnią, która na zawsze splamiła historię ludzkości.
Były więzień Auschwitz Władysław Bartoszewski zwrócił uwagę, że świat nie interesował się losem ofiar obozów mimo iż o tym wiedział.
Była więźniarka obozu Auschwitz, Simone Weil, zaapelowała o walkę z rasizmem i nietolerancją.
Natomiast przedstawiciel społeczności cygańskiej Romani Rose powiedział, że jeśli państwa europejskie będa postrzegać mniejszości narodowe jako częśc własnego społeczeństwa i historii, wówczas wizja domu europejskiego może stać się rzeczywistością.
Władysław Bartoszewski i Simone Weil, jako byli więźniowie obozu, podpisali dziś akt założycielski Międzynarodowego Centrum Edukacji o Auschwitz i Holokauście.