Włodzimierz Cimoszewicz zapowiedział, że wytoczy proces Romanowi Giertychowi, liderowi LPR i członkowi orlenowskiej komisji śledczej. Marszałek dodał, że prawdopodobnie skorzysta z przepisów pozwalających na przyśpieszenie procedury sądowej w czasie kampanii wyborczej:
''Dość bezkarnych kłamstw i brudnej polityki''- mówił w Lublinie Cimoszewicz. Jego zdaniem Giertych w swoich publicznych wypowiedziach posługuje się absolutnie nieprawnionymi kłamstwami. Jutro marszałek zamierza spotkać się z zespołem prawników, któremu udzieli stosownych instrukcji w sprawie ewentualnego procesu.
Komentując ostatnie zamieszanie wokół jego oświadczenia majątkowego i całodniowe przesłuchanie w prokuraturze marszałek stwierdził, że ''nie ma i nie będzie wobec mnie zarzutów prokuratorskich''.
Cimoszewicz zapowiedział, że polityczną debatę o przyszłości Polski - o co zabiega m.in. Donald Tusk - podejmie po I-szej turze wyborów prezydenckich, jeśli do niej przejdzie.