W województwie dolnośląskim z brzegów wystąpiła rzeka Ścinawka. Poziom wody innych rzek w województwie może przekroczyć stany alarmowe - poinformował brygadier Witold Kowalczyk ze Straży Pożarnej.
Wody dolnośląskich rzek zaczęły się sysytematycznie podnosić. Na razie nie stwarzają bezposredniego zagrożenia, ale mogą przekroczyć stany alarmowe, przelać się na poldery zalewowe i nieużytki rolne - powiedział Witold Kowalczyk. Rzeka Ścinawka wystąpiła z brzegów i zalalała drogę numer 387 na długości stu metrów. Droga jest zamknięta. Policja stworzyła Alarm przeciwpowodziowy został ogłoszony w mieście i w gminie Brańsk w podlaskiem. Nurzec przekroczył tam stan alarmowy.
W województwie warmińsko-mazurskim rzeka Dzierzgoń została opuszczona na poldery zalewowe, ponieważ stwarzała zagrożenie dla miejscowości Dzierzgoń. Rzeka rozlała się na około trzystu hektarach polderów zalewowych i nie grozi już zalaniem miejscowości.
W województwach centralnych i północnych sytuacja powodziowa stabilizuje się - poinformował brygadier Kowalczyk.
