W Europie trwaja protesty przeciwko wysokim cenom paliw W Europie trwają protesty przeciwko wysokim cenom paliw W Europie trwają protesty przeciwników wysokich cen paliw, tymczasem na londyńskiej giełdzie spadły ceny ropy o ponad 2 procent. Premier Wielkiej Brytanii Tony Blair poinformował, że 500 cystern z paliwem wyjechało z rafinerii i składów paliw, by dostarczyć paliwo do stacji benzynowych. Transporty są konwojowane przez policję. Premier Wielkiej Brytanii Tony Blair poinformował, że 500 cystern z paliwem wyjechało z rafinerii i składów paliw, by dostarczyć paliwo do stacji benzynowych. Transporty są konwojowane przez policję. Premier podkreślił jednak, że mimo zastosowania tych nadzwyczajnych środków, sytuacja w kraju pod względem zaopatrzenia w paliwo nadal nie wróciła do normy. W trzech czwartych z prawie 13-tu tysięcy brytyjskich stacji benzynowych brakuje paliw. Tony Blair ostrzegł, że blokady organizowane przez protestujących, utrudniają pracę pogotowiu ratunkowemu i zagrożają płynności pracy
służb medycznych. Premier podkreślił, że nie zamierza ulec protestującym. Brytyjczycy zaczęli wykupować żywność w supermarketach. Robią zapasy, obawiając sią, że blokady dróg uniemożliwią zaopatrzenie sklepów. Właściciele największych sieci supermarketów zapewniają, że towarów nie zabraknie co najmniej do końca tygodnia. W Wielkiej Brytanii blokady rafinerii trwają od 6-u dni, utrudniając pracę między innymi służom publicznym, szkołom i szpitalom. W Belgii transportowcy, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie przystąpili do likwidacji blokad dróg. Bruksela czwarty dzień jest sparaliżowana przez blokujące miasto pojazdy. Protestujący ostrzegają, że nie ustąpią, jeśli rząd nie pójdzie na ustępstwa. Wcześniej minister transportu Belgii Isabelle Durant informowała o zawarciu porozumienia z kierowcami. Mieli się oni zgodzić na stopniowe znoszenie blokad rafinerii i składów paliw. W niemieckim mieście Schwerine pracownicy firm przewozowych demonstrowali przeciw wysokim cenom paliw, podczas wizyty kanclerza niemiec
Gerharda Schroedera. W Niemczech nie będzie jednak blokad rafinerii, tak jak w Wielkiej Brytanii czy Francji. Przewodniczacy Zwiazku Transportu Towarowego Heinz Schmidt uważa, że takie blokady są nielegalne. Schmidt oświadczył, że transportowcy uczestniczą i będą uczestniczyć w innego rodzaju akcjach protestu. Protesty trwają także w Holandii. Irlandczycy i Norwegowie nie wykluczają przystąpienia do akcji protestacyjnych.
