"Zagubienie rządzących kładzie się na życiu narodu cieniem kulejącego wymiaru sprawiedliwości, korupcji, bezradności i cynizmu" - mówił kardynał Nagy. Kaznodzieja wskazał, że rządzący muszą przypomnieć sobie, że to oni są sługami narodu.
Kardynał odniósł się też do piątkowego Marszu Tolerancji gejów i lesbijek w Krakowie. Nazwał go bezwstydną prowokacją upokarzającą miasto stu kościołów z jego świętościami. "Boli to i zawstydza, ale nie może zagłuszyć zasad dyktowanych autentyczną miłością bliźniego" - mówił kaznodzieja.
Nawiązał również do niepokoju i obaw, jakie budzi, eutanazja i laicyzacja życia w Europie. Kardynał podkreślił, że po naszym wejściu do Unii Polacy muszą pozostać wierni wierze ojców, aby stawić czoła takiej właśnie Europie.
Wierni kilkakrotnie przerywali kazanie brawami.