Aleksander Kwaśniewski zwrócił się do Władimira Putina z apelem o schwytanie i ukaranie sprawców pobić Polaków w Moskwie. Polski prezydent wyraził głębokie zaniepokojonie kolejnymi aktami przemocy wobec obywateli polskich w rosyjskiej stolicy.
"Podzielam rosnące oburzenie społeczeństwa polskiego z tego powodu" - napisał w specjalnym oświadczeniu Aleksander Kwaśniewski. Prezydent zwrócił się do Władimira Putina z apelem o pilne podjęcie przez władze rosyjskie energicznych działań w celu wykrycia i ukarania organizatorów i sprawców napaści oraz zapewnienia bezpieczeństwa osobistego obywatelom polskim pracującym i przebywającym na terytorium Rosji.
Według polskiego prezydenta groźne incydenty ostatnich dni tworzą klimat napięcia w stosunkach polsko-rosyjskich i powodują szkodliwą eskalację niechęci. Aleksander Kwaśniewski wierzy, że Rosja nie jest zainteresowana "ochłodzeniem stosunków z Polską", lecz ich poprawą. Polski prezydent ma nadzieję, że przytłaczająca większość obywateli Rosji uważa, iż to co się dzieje, jest godne potępienia. "Ze swej strony czynię wszystko, aby stosunki między naszymi państwami i narodami wróciły do stanu normalności i rozwijały się w duchu dobrosąsiedzkiej współpracy" - napisał Aleksander Kwaśniewski.
Prezydent, za pośrednictwem Konsula Generalnego w Moskwie Tomasza Klimańskiego, przekazał przebywającemu w szpitalu pobitemu w Moskwie korespondentowi "Rzeczpospolitej" - Pawłowi Reszce głębokie współczucie i żal życząc mu szybkiego powrotu do zdrowia oraz zaoferował wszelką możliwą pomoc.
Dziennikarz był ostatnią ofiarą tajemniczych pobić Polaków w Moskwie. W ciągu ostatnich dni doszło do trzech podobnych napadów - pobici zostali kierowca w polskiej ambasadzie, pracownik placówki i polski dyplomata. Politycy opozycji zarzucili wówczas - przebywającemu na urlopie - prezydentowi, że nie zabierał głosu w tej sprawie.