Australijczyk tłumaczył się, że robił zdjęcia na pamiątkę. Ochroniarze przekazali go policji, a funkcjonariusze oddali do dyspozycji Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Rzecznik łódzkiej delegatury ABW kapitan Wojciech Barański poinformował, że prowadzone są w tej sprawie czynności sprawdzające. Dodał , że dokładniejszych informacji udzieli po wyjaśnieniu wszystkich okoliczności zdarzenia. Na razie mężczyźnie nie postawiono żadnego zarzutu.
- sierpnia w Swarzędzu zatrzymano Francuza Mikaela N., kiedy fotografował tamtejszą rozlewnię gazu. Postawiono mu zarzut przygotowywania zamachu. Niespełn miesiąc później Mikael N. został zwolniony z aresztu z powodu zbyt słabych dowodów zebranych przez prokuraturę.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.