W Paryżu trwają uroczystości francuskiego święta narodowego 14-tego lipca.
"Chciałem zmienić układ polityczny we Francji i na świecie" - powiedział prowadzącym dochodzenie zatrzymany. Policja poinformowała, że zatrzymany to 25-letni mężczyzna znany policji z przynależności do ruchów noenazistowskich i wybryków chuligańskich. Minister spraw wewnętrznych Nicolas Sarkozy powiedział, że zatrzymany jest bojownikiem ekstremalnej prawicy. Mężczyzna wcześniej kilkakrotnie przebywał na obserwacji na oddziałach psychiatrycznych.
Według świadków, mężczyzna znajdujący się wśród publiczności za matalowymi barierkami wyjął karabin z futerału na gitarę i wystrzelił. Mężczyznę obezwładniła policja zaalarmowana przez widzów.
Prezydent Chirac nie przerwał przeglądu oddziałów mających wziąć udział w świątecznej defiladzie na Polach Elizejskich i uroczystość przebiegła zgodnie z planem.