Debata dotyczyła zasadności dalszej działalności Rady, oraz korzyści, jakie może przynieść członkostwo w Unii czterech jej członków. Wśród krajów nabałtyckich, poza europejską wspólnota pozostanie tylko Rosja. Minister spraw zagranicznych tego kraju - Igor Iwanow - wyraził nadzieję, że wszystkie problemy wynikające z tego faktu uda się rozwiązać, podobnie jak uregulowano kwestię Kaliningradu. Dodał, że rozszerzenie Unii nie przyniesie jedynie pozytywnych efektów, co wymaga dalszej pracy Rady Państw Morza Bałtyckiego.
Spotkania na szczeblu ministrów spraw zagranicznych odbywały się dotychczas raz w roku. Formuła ta ulegnie teraz zmianie. Nastęne spotkanie szefów dyplomacji odbędzie się dopiero za dwa lata, w Polsce. Od połowy przyszłego roku, przywództwo w Radzie ma objąć właśnie nasz kraj. Przez kolejny rok Polska będzie miała szansa na zainteresowanie naszymi problemami członków Rady Państw Morza Bałtyckiego. Minister Jan Truszczyński powiedział, że Polska skupi się przede wszystkim na współpracy transgranicznej.
W maju 2004 roku, czterech członków Rady - w tym Polska - stanie się częścią Unii Europejskiej.
