Jednym z głównych tematów obrad będzie przyszła konstytucja Unii. Będzie to pierwsza okazja do wymiany zdań na najwyższym szczeblu na temat projektu konstytucji. Kilka państw, w tym Polska, ma zastrzeżenia do niektórych zapisów. Chodzi między innymi o planowaną za 6 lat zmianę korzystnego dla nas systemu podejmowania decyzji w Radzie Unii Europejskiej. Autorzy projektu proponują, aby głos państwa zależał od liczby jego ludności, co znacznie zmniejszy wpływy Polski. Dlatego chcemy utrzymania tak zwanego systemu nicejskiego, który daje nam 27 głosów w Radzie, a znacznie większym Niemcom tylko o 2 więcej.
Podczas szczytu politycy będą mówić też o kontaktach Unii ze Stanami Zjednoczonymi i o stopniowej integracji zachodnich Bałkanów ze Wspólnotą. Dyplomaci unijni nie wykluczają, że planowana dyskusja na te tematy może zostać skrócona ze względu na wydarzenia w świecie. Może się bowiem zdarzyć, że uczestnicy szczytu poświęcą więcej uwagi sytuacji na Bliskim Wschodzie i w Iranie. Kilka dni temu Unia Europejska wezwała Iran do natychmiastowego i bezwarunkowego podpisania protokołu dodatkowego do traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej.