Przed Sądem Okręgowym w Warszawie rozpoczęła sie druga rozprawa w procesie o zabójstwo pracowników warszawskiego Kredyt Banku. Sąd zapoznje się z nagraniami z wizji lokalnej przeprowadzonej w banku i z miejca, gdzie sprawcy porzucili broń. .
Napadu na filię bank u przy ulicy Żelaznej dokonano 3-ego marca 2001-ego roku. Bandyci zastrzelili trzy kasjerki i pracownika ochrony. Zwłoki kobiet policjanci odkryli w podziemiach banku. Ofiary zabito strzałami w głowę z pistoletu z tłumikiem. Kilka godzin później policjanci znaleźli zwłoki pracownika ochrony.
Napadu na bank dokonali trzej mieszkańcy Łochowa. 24-letni Grzegorz Sz. i 23-letni Marek R. Pracowali oni wcześniej jako ochroniarze w różnych firmach, a 27-letni Krzysztof M. był pracownikiem ochrony w Kredyt Banku. Napastników ujęto po trzech miesiącach poszukiwań. Przyznali się do winy. Jednym z głównych dowodów jest broń, z której zastrzelono pracowników banku. W trakcie śledztwa sprawcy sami wskazali miejsce wyrzucenia broni.
Podczas wczorajszej rozprawy główny oskarżony Grzegorz Sz. przyznał się do winy, skorzystał jednak z prawa do odmowy zeznań przed sądem.