Marian Jurczyk, przewodniczący strajku w stoczni z 1980-ego roku zaproponował powołanie ogólnokrajowego komitetu protestacyjnego. W swoim przemówieniu podkreślał, że polski przemysł jest niszczony. Jurczyk powiedział, że fundamentalną sprawą dla narodu jest prawo i zacytował ustawę z 1920-ego roku, która karała urzędników śmiercią za malwersacje.
W obradach w stołówce Stoczni Szczecińskiej uczestniczą przedstawiciele upadających zakładów Bison Bial, robotnicy ze stoczni remontowych, pielęgniarki z zakładów chemicznych i maszyniści. Obecny jest także Andrzej Gwiazda - jeden z legendarnych działaczy "Solidarności" z początku lat 80-tych.
Przedstawiciele przedsiębiorstw zagrożonych upadkiem obradują pod hasłem "sprawiedliwość i praca". Organizatorem spotkania jest komitet protestacyjny Stoczni Szczecińskiej.