Rzecznik SLD Michał Tober wyraził przekonanie , że za cztery lata okaże się, że decyzja o rządzie koalicyjnym z PSL-em była decyzją słuszną. Michał Tober i rzecznik PSL Przemysław Szustakiewicz byli gośćmi radiowych Sygnałów Dnia. Michał Tober zapowiedział , że nowy rząd odejdzie od praktyki nocnych narad prominentnych polityków koalicyjnych ugrupowań a konstytucyjny i polityczny ośrodek kierowania będzie w rządzie. Rzecznik SLD potwierdził, że w nowym rządzie będzie trzech wicepremierów - z ugrupowań wchodzacych w skład koalicji. Zapewnił ,że do 15 zostanie ograniczona liczba ministerstw, a także o ponad 20 zostanie zmniejszona liczba urzędów centralnych. Zamrożone a także zmniejszone zostaną płace parlamentarzystów i najwyższych urzędników państwowych. Łącznie w administracji państwowej może zostać zlikwidowanych ponad 2 tysiace etatów. Michał Tober poinformował , że umowa koalicyjna nie została jeszcze podpisana. Dodał że przez tydzień trwały negocjacje , przede wszystkim ekspertów ekonomicznych.
Dotyczyły one głównie ratowania finansów publicznych. Przemysław Szustakiewicz zaznaczył, że w umowie musza być jasno określone cele. Dla PSL celem podstawowym jest odejscie od tej polityki, która - jak sądzą ludowcy - doprawadziła do zapaści polskiej gospodarki.
