Na Jasnej Górze ponad 150 tysięcy pielgrzymów uczestniczy w uroczystościach święta Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.
Prymas Polski Kardynał Józef Glemp powiedział w homilii, że zbyt często przyzwyczajamy się do zła, które jest w nas i obok nas. "Przykładów zła można dopatrzyć się w polityce, ekonomii i w działających między nimi środkach masowego przekazu".
"Do zła przyzwyczajamy się i nie widzimy ostrości zniszczenia, jakie niesie demoralizacja"- podkreślił prymas. Powiedział, że demoralizacja, to "odstępowanie od wartości trwałych, prawa natury i przykazań bożych i promowanie czynów pozornie ponętnych a społecznie szkodliwych".
Krytykując wiele dziedzin życia społecznego: korupcję, bezprawie i nadużywanie słowa wolności także w życiu moralnym, prymas zauważył, że nie można naprawić człowieka bez nawrócenia. " Nie ma innej możliwości przemiany. Inaczej milosierdzie boże nie pójdzie z pokolenia na pokolenia, dopóki nie postrąca pysznych z tronu i nie zniweczy zamysłów zarozumiałych serc" - powiedział prymas.
Pielgrzymi docierali do Częstochowy od kilku dni. Prymas Józef Glemp podkreślił wczoraj, że pielgrzymowanie to polska modlitwa.
Po mszy wierni wezmą udział w drodze krzyżowej, a wieczorem w Apelu Jasnogórskim.