Myślą przewodnią nabożeństwa było hasło obecnego roku duszpasterskiego: "Umiłować Chrystusa". Rozważania do tegorocznej drogi napisał ksiądz Jan Twardowski, a przy kolejnych stacjach Męki Pańskiej odczytali je profesorowie i studenci Akademii Teatralnej. Krzyż nieśli studenci, harcerze, żołnierze, policjanci, strażacy, samorządowcy, a także przedstawiciele ruchów katolickich.
W słowie pasterskim wygłoszonym przed Kolumną Zygmunta prymas Józef Glemp powiedział, że ból i cierpienie każdego człowieka, niezależnie od jego poglądów, wiary i wyznania, jest zawsze bliskie Jezusa Chrystusa. Wśród współczesnych stacji Drogi Krzyżowej Chrystusa wymienił m.in. tragedię w Nowym Yorku, atak terrorystów na teatr w Moskwie i zniszczony Bagdad. Mówił o miejscach dotknietych zniszczeniem , powodzią i suszą.
Prymas nawiązał do cierpień, których doświadczyli mieszkańcy Warszawy w różnych okresach historii. Przypomniał powstania narodowe ,najzad Szwedów, rzeź Pragi, powstanie w warszawskim gettcie i Powstanie Warszawskie. Podkreślił , że również dziś , w dobie postępu na lotniskach i autostradach wiele jest takich przystanków Drogi Krzyżowej . "Współczesna Droga Krzyżówa ma tę samą boleść i wymaga tej samej pomocy. Prośmy Boga abyśmy umieli oddalić każde cierpienie niesłusznie zadawane" - powiedział prymas.
Drogę Krzyżową ulicami Starówki organizuje od 9 lat duszpasterstwo akademickie.