Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W Warszawie odbył się pogrzeb Kuklińskiego

0
Podziel się:

Kilka tysięcy warszawiaków wzięło udział w ceremonii pochówku prochów pułkownika Ryszarda Kuklińskiego na warszawskich Powązkach. Urna z prochami pułkownika Kuklińskiego została złożona na Powązkach w Alei Zasłużonych.

Na uroczystość przybyli przedstawiciele różnych formacji Wojska Polskiego, byli żołnierze Armii Krajowej, członkowie "Solidarności" oraz żona zmarłego.

Wcześniej w Katedrze Polowej Wojska Polskiego odbyły się uroczystości żałobne w intencji pułkownika "Był samotnikiem polskich zmagań z komunizmem" - tak o pułkowniku powiedział biskup polowy Leszek Sławoj Głódź/ Podkreślił, że przyszło mu żyć w czasach, gdy interes państwa przeciwstawił się interesowi narodu.

Profesor Władysław Bartoszewski porównał postawę Ryszarda Kuklińskiego do roli, jaką odegrał Romuald Traugutt, który złamał przysięgę wojskową na wierność carowi Rosji. "Pułkownik Kukliński był bohaterem szczególnie tragicznym, gdyż w przeciwieństwie do Traugutta, działał niejawnie" - powiedział Władysław Bartoszewski.

Prezydent Warszawy Lech Kaczyński podkreślił, że miarą zasług pułkownika Ryszarda Kuklińskiego jest fakt, że Polska znajduje się dziś na mapie.

Premier w latach 1991-1992 Jan Olszewski powiedział, że jest pewien, iż nazwisko Kuklińskiego będzie kolejnym polskim nazwiskiem wymienianym przez historyków, wśród tych, którym zawdzięczamy, iż XX wiek nie zakończył się katastrofą.

Przedstawiciel rodziny Kuklińskich, Józef Szaniawski, stwierdził, że byli przywódcy PRL, zarzucający Kuklińskiemu zdradę, zachowują się tak, jak gdyby chcieli dochować wierności nieistniejącemu Układowi Warszawskiemu i niestniejącej Polsce Ludowej.

Ambasador Stanów Zjednoczonych, Christopher Hill, powiedział, że dla Amerykanów pułkownik Ryszard Kukliński jest bohaterem i są oni wdzięczni za jego poświęcenie.

Pułkownik Ryszard Kukliński zmarł 11 lutego 2004 roku na Florydzie w Stanach Zjednoczonych.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)