Około 300 osób zebrało się przed ambasadą amerykańską w Warszawie by zaprotestować przeciwko wojnie w Iraku. Podobne protesty odbywają się w blisko 30-stu polskich miastach.
Demonstranci przynieśli pod ambasadę Stanów Zjednoczonych wielki pomarańczowy transparent z napisem "Globalny protest antywojenny". Uczestnicy demonstracji to w większości młodzi ludzie z nieformalnych organizacji pacyfistycznych i anarchistycznych. Są również przedstawiciele Amnesty International i kilku Irakijczyków.