Do stolicy dotarło około 400-tu osób.
W dzisiejszym proteście uczestniczą przedstawiciele praktrycznie wszystkich grup zawodowych służb medycznych: lekarze, pielęgniarki, a nawet portierzy z przychodni lekarskich. Chcą oni powiedzieć o swoim niezadowoleniu z polityki państwa wobec służby zdrowia ministrowi pracy Jerzemu Hausnerowi i ministrowi zdrowia Leszkowi Sikorskiemu.
Uczestnicy manifestacji domagają się więcej pieniędzy na służbę zdrowia z budżetu państwa.
Bezpośrednim powodem dzisiejszej manifestacji są plany wicepremiera Jerzego Hausnera, który chce wydłużyc czas pracy wszystkim pracownikom medycznym bez dodatkowych pieniędzy. Mają być także zabrane dodatki za pracę w niedzielę i święta, za wysługę lat i nagrody jubileuszowe.