za zabójstwo trzech kasjerek i strażnika z warszawskiego oddziału Kredyt Banku. Do zdarzenia doszło 3 marca ubiegłego roku.
Krzysztof M. pracował w placówce Kredyt Banku, na którą mężczyźni napadli. Dzięki temu sprawcy ze szczegółami opracowali plan działania: wcześniej kupili broń i telefony komórkowe. Zapewnili też sobie alibi, którym była obecność na przysiędze wojskowej kolegi. Mężczyźni zabili pracowników banku strzałami w głowę z pistoletu z tłumikiem. Ukradli ponad 100 tysięcy złotych.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.