Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

We wrześniu możliwe zaproszenie do rokowań w sprawie CF Cefarmu w Warszawi

0
Podziel się:

Prawdopodobnie jeszcze we wrześniu wojewoda mazowiecki ponownie rozpocznie prywatyzację bezpośrednią Centrali Farmaceutycznej Cefarm w Warszawie

- poinformował Andrzej Radzio, dyrektor przedsiębiorstwa.

'Do piętnastego września potrwa aktualizacja wyceny przedsiębiorstwa i jeszcze w tym miesiącu wojewoda ponownie rozpocznie prywatyzację bezpośrednią Cefarmu' - powiedział Radzio we wtorek na konferencji.

W tym wypadku prywatyzacja będzie polegała na utworzeniu spółki a pozyskany inwestor obejmie co najmniej 51 proc. akcji w nowym podmiocie.

Radzio poinformował, że będzie to już trzecie podejście do prywatyzacji Centrali, która w tej chwili jest przedsiębiorstwem państwowym. Wcześniej, w kolejnych próbach prywatyzacji bliskie finalizacji transakcji były Bank Handlowy i Cormay.

Według Radzia firma jest warta około 200 mln zł. Załoga Cefarmu liczy 521 osób, pracujących w Warszawie, Łodzi i Radomsku. Na przedsiębiorstwo składają się trzy nowoczesne hurtownie o łącznej powierzchni ponad 30 tysięcy metrów kwadratowych oraz 6 własnych aptek. Udział Centrali w rynku dystrybucji leków w Polsce wynosi 7 proc.

Dyrektor Cefarmu prognozuje, że w tym roku obroty spółki będą zbliżone do ubiegłorocznych i wyniosą 700 mln zł, a zysk brutto ponad 2 mln zł.

Ponadto Radzio poinformował, że Cefarm chce rocznie przeznaczyć na inwestycje około 1 mln zł m.in. na centralę telefoniczną, wymianę komputerów, zakup telefonów.

Dyrektor Cefarmu skrytykował na konferencji zapisy Prawa Farmaceutycznego, która czeka na podpis prezydenta.

Według Radzia ustawa miała unormować rynek, a tymczasem może spowodować wiele zamieszania, choć zachowuje prawa nabyte.

Jego zdaniem nie powinno się przyznawać prawa do prowadzenia aptek tylko farmaceutom jak czynią to zapisy Prawa Farmaceutycznego, gdyż jest to ograniczenie swobody działalności gospodarczej, a farmaceuci nie są dobrymi biznesmenami.

Ponadto w ocenie Radzia nowe zapisy mogą spowodować wzrost cen leków nie podlegających refundacji, dlatego, że spadnie konkurencja na rynku i mało będzie powstawać nowych aptek.

Zgodnie z Prawem Farmaceutycznym jeden farmaceuta będzie mógł utworzyć tylko jedną aptekę, więc nie będzie mógł utworzyć sieci aptek. To również może spowodować podrożenie leków, ponieważ gdy sieć zaopatruje się w hurtowni, może wynegocjować korzystną cenę w związku z tym, że więcej kupuje.

Radzio powiedział, że będzie się starał, żeby ta ustawa trafiła do Trybunału Konstytucyjnego celem zbadania jej zgodności z Konstytucją.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)