Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

WHO odradza podróże do Chin i Hongkongu z powodu SARS

0
Podziel się:

Światowa Organizacja Zdrowia - WHO ostrzegła podróżnych, by ze względu na ryzyko zarażenia się wirusem powodującym ciężkie zapalenie płuc nie odwiedzali bez konieczności Hongkongu i prowincji Guangdong na południu Chin.
W Pekinie przebywa specjalna misja WHO, która ma wyjaśnić pochodzenie i naturę choroby określanej jako SARS.

Światowa Organizacja Zdrowia - WHO ostrzegła podróżnych, by ze względu na ryzyko zarażenia się wirusem powodującym ciężkie zapalenie płuc nie odwiedzali bez konieczności Hongkongu i prowincji Guangdong na południu Chin.

W Pekinie przebywa specjalna misja WHO, która ma wyjaśnić pochodzenie i naturę choroby określanej jako SARS. Do dziś w Chinach i 21 innych krajach odnotowano ponad 1900 przypadków tej choroby, w tym 75 śmiertelnych.

Szef misji - doktor Robert Breiman uspokajał na konferencji prasowej, że ryzyko zarażenia się SARS-em nawet w Honkkongu i prowincji Guangdong jest wciąż relatywnie niskie, a śmiertelność wśród zarażonych wynosi około 4 procent. Robert Breiman dodał, że chińskie władze - krytykowane za ukrywanie danych o chorobie przed światem - wykazują większą niż dotąd wolę współpracy.

Wczoraj Chińczycy pozwolili w końcu zespołowi Światowej Organizacji Zdrowia - po pięciu dniach oczekiwania - wyjechać na inspekcję do prowincji Guangdong, gdzie prawdopodobnie narodził się wirus. Rząd przedstawił także szczegółowe dane o liczbie i rozmieszczeniu przypadków zachorowań na terenie kraju.

Według uczestników misji WHO w Chinach dane te wskazują na powolne ustępowanie choroby w prowincji Guangdong. Liczba nowych przypadków wzrasta natomiast w Hongkongu, gdzie ludzie noszą w miejscach publicznych maski ochronne, a wiele szkół i urzędów zostało zamkniętych.

W Pekinie panuje na razie spokój. Tylko zespół Rolling Stones, który miał tu jutro wystąpić z pierwszym w historii koncertem - odwołał swój przyjazd.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)