W piątek Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych i utrzymała neutralne nastawienie w polityce pieniężnej.
'Myślę, że dla dobra polskiej gospodarki lepiej by było, żeby RPP zdecydowała o obniżce w piątek. Jednak zdaję sobie sprawę, że jest dużo czynników które przemawiały przeciwko' - powiedział wicepremier.
'Liczę na to, że RPP na kolejnym posiedzeniu RPP podejmie taką decyzje' - dodał.
Także zdaniem resortu finansów w sierpniu możliwa będzie redukcja stóp procentowych o 150 pkt bazowych
Większość analityków, mimo spadku inflacji w czerwcu do 6,2 proc. z 6,9 proc. w maju, nie spodziewała się obniżki stóp, wskazując kłopoty budżetu państwa jako główne zagrożenie dla celu inflacyjnego.
Jednak spekulacje o możliwości obniżki stóp gwałtowanie wzrosły po ogłoszeniu w środę przez Główny Urząd Statystyczny danych o stabilizacji cen produkcji przemysłowej i spadku produkcji, gdyż rynek oczekiwał, że RPP może uznać, iż popyt został dostatecznie silnie stłumiony.
Produkcja przemysłowa w czerwcu spadła o 2,8 proc., a rok do roku spadła o 4,8 proc. Natomiast ceny produkcji spadły w czerwcu o 0,4 proc. wobec maja, a w porównaniu do czerwca 2000 roku wzrosły o 0,9 proc.
Jednak według analityków główną przeszkodą w obniżce stóp są problemy budżetu i niewiadoma decyzja Sejmu o nowelizacji.
W przyszły wtorek komisja sejmowa ma dyskutować przedstawiony w czwartek projekt nowelizacji budżetu zakładający zwiększenie deficytu o 8,8 mld zł do 29,14 mld zł oraz zmniejszenie o tę samą kwotę planowanych dochodów do 152,46 mld zł, ale utrzymał dotychczasowy plan wydatków państwa na niezmienionym poziomie 181,6 mld zł.
Głosowanie nowelizacji może się odbyć w przyszłą środę, jeśli dzień wcześniej komisja sejmowa nie wniesie zastrzeżeń do projektu, w którym brakuje planu cięć tegorocznych wydatków, a tego planu domagają się posłowie.
