Socjolog, doktor Mirosława Grabowska podkreśla, że wyniki te świadczą o zmęczeniu Polaków ciągłymi aferami związanymi z tajnymi aktami. Fakt, że w każdej chwili dowolny polityk i nie tylko może zostać oskarżony o współpracę powoduje, że większość respondentów jest za zakończeniem przepychanek, mając nadzieję oczyszczenia atmosfery na przyszłość.
Historyk IPN, Antoni Dudek uważa, że archiwa IPN powinny zostać otwarte, jednak z pewnymi ograniczeniami.
Jan Rokita z Platformy Obywatelskiej jest przekonany, że tylko całkowite udostępnienie archiwów może doprowadzić do zamknięcia tematu tajnych współpracowników SB.
Zaledwie 25 procent społeczeństwa jest przeciwna ujawnieniu tajnych dokumentów.
Podobne wyniki uzyskano we wcześniejszym sondażu Polskiego Radia w styczniu tego roku. Za odtajnieniem teczek IPN opowiedziało się wtedy 62 procent respondentów, a 20 procent było przeciw.
Sondaż przeprowadził telefonicznie Instytut Badania Opinii i Rynku PENTOR 15 czerwca na zlecenie Polskiego Radia na reprezentatywnej próbie 800 dorosłych osób. Margines błędu wynosi 3 procent.