Chodzi o zapisanie w preambule traktatu wartości chrześcijańskich, uznanie NATO za podstawę europejskiego bezpieczeństwa oraz brak zgody na pogorszenie pozycji Polski w Radzie Unii w stosunku do zasad ustalonych w Nicei w 2000 roku.
Robert Smoleń występujący w imieniu SLD powiedział, że ważne jest, że uchwała mówi, iż Polska nie zgadza się na pogorszenie swojej pozycji wewnątrz Unii wynegocjowanej na szczycie w Nicei. Robert Smoleń opowiedział się jednocześnie przeciwko zaostrzaniu treści uchwały i podkreślił, że negocjacje dopiero się zaczynają.
Platforma Obywatelska jest za zajęciem twardego stanowiska w sprawie polskich postulatów. Zdaniem Jana Rokity, w uchwale powinien znaleźć się zapis upoważniający rząd do zastosowania veta jeśli polskie postulaty nie zostaną spełnione.
Współautorem poprawki jest też PiS. Poseł Kazimierz Michał Ujazdowski chce, by w uchwale znalazły się zapisy zastrzegające nadrzędność polskiej konstytucji wobec unijnej oraz o konieczności przeprowadzenia referendum w sprawie przyjęcia unijnej konstytucji.
Zdaniem Marka Kotlinowskiego z LPR-u, w sprawie projektu traktatu Konstytucyjnego nie ma miejsca na kompromis, a uchwała w obecnej formie nawet z poprawkami nie ma sensu. Według Marka Kotlinowskiego, konstytucja europejska szkodzi Polsce i szkodzi Europie.
Konferencja Międzyrządowa , która zajmie się Traktatem Konstytucyjnym rozpocznie się w niedzielę w Rzymie.