Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Władysław Jamroży wyszedł z więzienia za kaucją miliona złotych

0
Podziel się:

Były szef PZU SA Władysław Jamroży opuścił areszt na Rakowieckiej w Warszawie. Sąd Okręgowy dla Warszawy - Śródmieścia pozwolił oskarżonemu wyjść na wolność za kaucją miliona złotych.
Po wyjściu z aresztu Władysław Jamroży wygłosił krótkie oświadczenie, w którym podkreślił, że gdy obejmował prezesurę PZU - firma ta była zadłużona i była bankrutem, kiedy zaś opuszczał PZU pozycja firmy była niezwykle silna na rynku.

Były szef PZU SA Władysław Jamroży opuścił areszt na Rakowieckiej w Warszawie. Sąd Okręgowy dla Warszawy - Śródmieścia pozwolił oskarżonemu wyjść na wolność za kaucją miliona złotych.

Po wyjściu z aresztu Władysław Jamroży wygłosił krótkie oświadczenie, w którym podkreślił, że gdy obejmował prezesurę PZU - firma ta była zadłużona i była bankrutem, kiedy zaś opuszczał PZU pozycja firmy była niezwykle silna na rynku. Dodał, że zawsze pracował dla korzyści PZU a odpłacono mu niegodziwością i dla celów polityczno-biznesowych wyeliminowano go z życia publicznego.

Jamroży zapewnił o swojej uczciwości i powiedzial, że będzie dochodził swoich racji. Zaznaczył również, że był przeciwny wpłacaniu tak wysokiej kaucji, jednak zrobił to tylko dla swojej chorej żony.

Władysław Jamroży powiedział, że zaraz po wyjściu na wolność jedzie się z nią spotkać, a w najbliższych dniach podda sie badaniu lekarskiemu, by móc w pełni sił stawiać się na kolejne rozprawy.

48-letni Władysław Jamroży spędził w areszcie przeszło 2 lata. Jest on oskarżony o to, że od sierpnia 1998 do końca kwietnia 1999 roku jako prezes i członek zarządu PZU SA działał na szkodę spółki. W wyniku tych działań PZU SA miało stracić ponad 10 milionów złotych. Władysławowi Jamrożemu grozi do 10-ciu lat więzienia.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)