Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wlk.Brytania: gigantyczne kontrakty energetyczne

0
Podziel się:

Brytyjski rząd postanowił wesprzeć osiem nowych inwestycji w energetyce odnawialnej.

Wlk.Brytania: gigantyczne kontrakty energetyczne
(duncan1890/iStockphoto)

Brytyjski Departament ds. Energii i Zmian Klimatu (DECC) poinformował o zawarciu tzw. kontraktów różnicowych z inwestorami w ramach ośmiu projektów energetyki odnawialnej. Ich łączna moc to 4,5 GW, a koszt projektów szacowany jest na 12 mld funtów.

W ramach nowej formuły tzw. kontraktów różnicowych brytyjski rząd postanowił wesprzeć osiem nowych inwestycji w energetyce odnawialnej. Pięć z nich to morskie farmy wiatrowe, dwa to konwersje istniejących elektrowni na biomasę, a jeden to nowa elektrociepłownia również zasilana biomasą.

W sumie inwestycje te mają dać pracę ok. 8,5 tys. osób i dysponować mocą 4,5 GW. W 2020 roku będą one generować 14 proc. całości przewidywanej energii odnawialnej w Wielkiej Brytanii, co pozwoli na zaopatrzenie w prąd około 3 mln brytyjskich gospodarstw domowych.

Oprócz tego pozwolą one zmniejszyć emisje gazów cieplarnianych o 10 mln ton ekwiwalentu CO2 rocznie w stosunku do energetyki konwencjonalnej.

Inwestycje te są jednocześnie pierwszymi, oprócz elektrowni atomowej Hinkley Point C, które otrzymały od rządu propozycję zawarcia tzw. kontraktów różnicowych, czyli nowego mechanizmu przewidzianego w przyjętej pod koniec zeszłego roku reformie sektora energetycznego. Polega on na zawarciu kontraktu między rządem a inwestorem, w którym rząd gwarantuje danemu projektowi określoną cenę za wytworzoną energię przez wiele lat.

Kontrakt planowanej elektrowni atomowej Hinkley Point C obowiązywać będzie w drodze wyjątku przez 35 lat ze względu na duże nakłady inwestycyjne. Dla projektów innych niż atom kontrakty będą zawsze na 15 lat.

Jeśli rzeczywista cena energii na rynku hurtowym będzie niższa od ustalonej, wówczas rząd dopłaci różnicę inwestorowi. W odwrotnej sytuacji stratę będzie musiał pokryć operator danego projektu. Środki na finansowanie pochodzić będą z dodatkowej opłaty doliczanej do rachunków za energię.

Mechanizm ten ma umożliwić inwestorom łatwiejsze pozyskiwanie finansowania dla swoich projektów, co pozwoli przyspieszyć powstawanie nowych mocy w energetyce.

W zależności od zastosowanej technologii ceny zapisane w kontraktach będą się różnić. Na największe gwarancje mogą liczyć morskie farmy wiatrowe (155 funtów za megawatogodzinę), elektrociepłownie na biomasę otrzymywać będą 125 funtów za megawatogodzinę, a elektrownie konwencjonalne poddane konwersji na biomasę dostawać będą 105 funtów za megawatogodzinę.

Wśród ośmiu projektów, którym zaproponowano kontrakty znalazły się morskie farmy wiatrowe Beatrice (664 MW), Burbo Bank (258 MW), Dudgeon (402 MW), Hornsea 1 (1200 MW) oraz Walney Extension (660 MW), elektrociepłownia na biomasę Teesside Renewable Energy (299 MW), oraz dwie elektrownie poddane konwersji na biomasę - Lynemouth (420 MW) i drugi etap projektu Drax (645 MW).

Ostateczną zgodę na zawarcie kontraktów musi wydać parlament. Ma to nastąpić w maju tego roku.

DECC poinformował, że o przyznanie kontraktów różnicowych starało się 57 projektów. Do ostatecznego etapu negocjacji zakwalifikowano 16 projektów. Dwa z nich wycofały się jednak po otrzymaniu propozycji warunków kontraktu, a 14 złożyło swoje wiążące oferty. Po ich rozpatrzeniu DECC odrzucił jednak sześć kolejnych, co dało ostatecznie osiem zakwalifikowanych inwestycji.

Celem brytyjskiego rządu jest osiągnięcie ponad 30 proc. udziału energetyki odnawialnej w miksie energetycznym do 2020 roku. Obecnie udział ten wynosi 17,6 proc. i wzrósł on ponad dwukrotnie od 2010 roku.

Czytaj więcej w Money.pl
To największy przetarg w Polsce. Walczą o... Wartość kontraktu jest szacowana na ponad 1 mld 200 mln zł.
Sprzątanie po tym kosztuje aż 70 mld funtów Koszt oczyszczenia skażonego radioaktywnie terenu likwidowanej elektrowni atomowej Sellafield na północy Anglii przekroczył wszelkie przewidywania.
energetyka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)