Włoska telewizja RAI pokazała krótki film przedstawiający moment uwolnienia polskiego przedsiębiorcy Jerzego Kosa i trzech włoskich zakładników w Iraku. Dokument, jak wyjaśniono, pochodzi z oficjalnych źródeł sił koalicji
Krótki, kilkunastosekundowy czarno-biały film przedstawiono na początku głównego wydania wieczornego dziennika telewizji publicznej. Operację sfilmował jeden z uczestników akcji. Na filmie widać kilku uzbrojonych żołnierzy wyskakujących z helikoptera, który unosi się jeszcze nad ziemią, biegnących w stronę parterowego budynku. Po kilkunastu metrach są w środku. Nikt żołnierzom nie zagradza drogi. Otwierają się drzwi, na pierwszym planie pojawia się przerażona twarz półleżącego Jerzego Kosa. Siedzący za nim włoski ochroniarz Salvatore Stelfio unosi w górę kciuk prawej ręki, na znak, że się udało.
Korespondentka RAI w Bagdadzie podkreśliła, że uzyskała film na krótko przed wejściem na antenę. Zapytana o źródło, odpowiedziała: oficjalne źródło koalicji. Zdjęcia te ostatecznie utną trwające od 8 czerwca spekulacje, czy zakładników rzeczywiście odbito, w co wątpią niektórzy, czy też zapłacono za nich okup.