Bilans trzęsienia ziemi o sile 5,4 stopnia w skali Richtera, które nawiedziło wczoraj środkowe i południowe Włochy, to 29-ciu zabitych, w tym 26-oro dzieci ze szkoły w San Giuliano di Puglia, gdzie znajdowało się jego epicentrum. Po południu znów dwukrotnie zatrzęsła się tam ziemia i to niemal z taką samą siłą, jak wczoraj. Kilkanaście osób odniosło obrażenia. Zawaliło się kilka budynków.
W obawie przed powtórzeniem się tragedii, władze podjęły decyzję o całkowitej ewakuacji miasteczka liczącego 1200 mieszkańców, z których i tak prawie wszyscy zostali bez dachu nad głową.
Dzisiejsze popołudniowe wstrząsy wywołały również panikę w stolicy regionu Molise Campobasso. W mieście popękały rury gazowe.
Za ofiary kataklizmu modlił się Jan Paweł II podczas spotkania na "Anioł Pański".