Według źródeł kuwejckich, żołnierze wkroczyli do strefy dziś przed południem,
Tymczasem zdaniem specjalnego wysłannika Polskiego Radia znajdującego się w Kuwejcie, Jacka Kaczmarka, żołnierze weszli do strefy wcześniej; trudno było to jednak potwierdzić, ponieważ niewielu ludzi prócz samych żołnierzy ma dostęp do granicy Kuwejtu z Irakiem.
Nie sądzi się, by do wieczora, nim zapadną ciemności, jakiekolwiek działania zostały podjęte przez Amerykanów. Po zmroku być może rozpoczną oni rozminowywanie irackiej części stefy zdemilitaryzowanej.
Nad ranem przez Kuwejt przeszła gwałtowna burza piaskowa. Amerykanie jednak raczej nie zaatakują na razie także z tego powodu, że wiele pocisków i bomb naprowadzonych jest nie tylko laserem, ale także kamerami i nie wydaje się, żeby obecna pogoda pozwoliła na użycie tego typu sprzętu.