Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wosana zwiększa produkcję

0
Podziel się:

Ponad 25 milionów złotych kosztowała uruchomiona w Damnicy nowoczesna linia do produkcji napojów w butelkach PET. To kolejna inwestycja spółki Wosana z Krakowa.

Jednego z największych krajowych producentów soków i wód mineralnych.

- Od dwóch lat przygotowywaliśmy się do tej inwestycji. To efekt dynamicznie wzrastającego zainteresowania naszymi produktami – podkreśla Paweł Łysoń, prezes zarządu spółki Wosana SA – zwiększone moce produkcyjne w tym zakładzie pozwolą na jeszcze lepsze zaopatrzenie naszych odbiorców z północy i w centrum kraju –dodaje prezes.

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku uruchomiono nowoczesną linię do produkcji soków w Andrychowie oraz zmodernizowano zakład w Turowie.

Powstały także centra handlowo logistyczne wraz z siecią magazynów w pobliżu dużych miast. Dzięki nim znacznie skrócone zostały trasy zaopatrzeniowe najważniejszych odbiorców produktów spółki.

Zakład w Damnicy należy do Wosany od 1996 roku Od końca roku 1998 produkowany jest tam jeden ze sztandarowych produktów firmy woda mineralna “Mama i Ja”. Czerpana jest pod stałą kontrolą z głębokości 170 metrów w ujęciu usytułowanym na obrzeżach Słowińskiego Parku Narodowego.

Wosana SA istnieje od 1991 roku. Produkuje soki, napoje i wody mineralne między innymi pod marką Bick Black, Grecja i Mama i Ja. Pod koniec 1999 roku blisko 40 procent udziałów w spółce objął fundusz inwestycyjny Raiffeisen Eu Enlargement Fund Participations z Luksemburga. Według Instytutu Pentor, napoje i soki Bick Black, zaliczane są do grupy 10 wiodących marek na rynku.

- Mamy ambitne plany. Ale wiemy, że ich realizacja jest na wyciągnięcie ręki – twierdzi prezes Łysoń. – Chcemy być w grup[ie trzech, czterech największych producentów napojów. To jest realne – dodaje.

Wyniki sprzedaży
96 - 59 milionów złotych
98 - 76 mln złotych
2000 – według wstępnych informacji ponad 90 mln złotych

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)