Przewodniczący Krajowej Rady przytoczył dane, z których wynika, że obecnie od 3 do 4 milionów gospodarstw domowych nie płaci abonamentu. Zdaniem Juliusza Brauna, przyczyną tego jest między innymi przepis pozwalający przerejestrowywać odbiorniki radiowe i telewizyjne na osoby zwolnione z obowiązku płacenia abonamentu. Braun zwrócił także uwagę na zbyt mały zasięg programu I Polskiego Radia i to zarówno na falach długich jak i UKF. Zaproponował, aby wprowadzić w Polsce regulacje gwarantujące dostępność odbiorników z zakresem fal długich.
Za odrzuceniem sprawozdania Krajowej Rady opowiedzieli się posłowie ugrupowań opozycyjnych.
Główny zarzut, jaki padał z prawej strony sali sejmowej to - brak reakcji Krajowej Rady na próby upolitycznienia mediów publicznych i brutalizację programów telewizyjnych. Posłanka Platformy Obywatelskiej Iwona Śledzińska-Katarasińska zaproponowała wręcz likwidację Krajowej Rady. Pytała, czy obecnie, gdy częstotliwości radiowo-telewizyjne zostały zagospodarowane, pozostałych kompetencji KRRiT nie mógłby przejąć Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty .
Za sprawozdaniem Krajowej Rady zdecydowanie opowiedzieli się posłowie SLD i PSL, twierdząc że Rada dobrze wypełnia ustawowe obowiązki. Zaś za jego odrzuceniem oprócz Platformy Obywatelskiej opowiedziały się Prawo i Sprawiedliwosć , Liga Polskich Rodzin i Samoobrona.
Głosowanie nad sprawozdaniem KRRiT odbędzie się na następnym posiedzeniu Sejmu na początku czerwca.