Zaczyna się niewinnie. By wpaść w kłopoty, nie musisz wcale pożyczać z banku wielkich sum - pisze Gazeta. Pętlę zadłużenia może zacisnąć zwykły ROR czy karta kredytowa. Gdy do tego dojdzie kredyt na mieszkanie czy samochód - może być groźnie.
Publicysta dziennika przestrzega, że wpadnięcie w pętlę zadłużenia wcale nie grozi tylko tym, którzy pożyczyli górę pieniędzy, aby kupić mieszkanie czy samochód. Decyzja o obciążeniu domowego budżetu idącym w dziesiątki czy setki tysięcy złotych kredytem wiąże się na ogół z wcześniejszą staranną kalkulacją i przemyśleniem takiego kroku. Skutecznie, a całkowicie niepostrzeżenie można nabawić się kłopotów z długami, pożyczając początkowo całkiem niewielkie sumy.
Co robić, gdy ma się kłopoty z zadłużeniem, jak negocjować z bankiem oraz co może zabrać komornik, te i wiele innych rad wybrnięcia z nieprzewidzianych kłopotów finansowych znajdziemy w dzisiejszym wydaniu Gazety Wyborczej w artykule "Od małego kredytu do dużego". Dziś także, o 8.15 w radiowych Sygnałach Dnia rozmowa z prezesem Informacji Kredytowej Wiesławem Wyszogrodzkim, który będzie radził słuchaczom, jak nie wpaść w kłopoty z długiem.
GW/mg/gaj