"Gdyby była wyższa niewątpliwe budowałoby to naszą pozycję w Unii, natomiast gdyby była niższa oznaczało by to, że dojrzewamy dopiero do współodpowiedzialności europejskiej." powiedział prezydent.
Aleksander Kwaśniewski zachęcał do udziału w głosowaniu. Podkreślał, że rola parlamentu europejskiego w strukturach Unii Europejskiej cały czas wzrasta. Dodał, że te wybory powinny nas obchodzić, ponieważ parlament europejski jest miejscem, gdzie rozstrzyga się wiele spraw ważnych dla Unii." To nie jest tak, że nasza chata z kraja, jesteśmy już w środku wydarzeń europejskich." - powiedział prezydent.
Aleksander Kwaśniewski pytany o wpływ wyników wyborów na sytuację w kraju i możliwość powołania rządu Marka Belki powiedział, że wybory będa miały skutki polityczne ale "nie należy spodziewać się rewolucji". "Ja wierzę, że tego rządu potrzebujemy nie dlatego, że będzie taki czy inny wynik wyborczy, ale potrzebujemy kompetentnego rządu z kompetentnym premierem na okres kilku miesięcy." zaznaczył prezydent. Jego zdaniem, gabinet powinien rządzić przynajmniej do końca roku.
Aleksander Kwaśniewski głosował sam. Wyjaśnił, że jego żona oddała swój głos w ambasadzie polskiej w Paryżu gdzie uczestniczy w "Dniach Polskich we Francji".