W wyniku wybuchu w centrum Tel Awiwu zginęły 3 osoby, a szesnaście zostało rannych. Według wstępnych ustaleń policji, nie był to zamach terrorystyczny, lecz porachunki na tle kryminalnym.
W wybuchu ranny został jeden z ojców chrzesnych izraelskiej mafii - Zeev Rosenstein. To on najprowdopodbniej był celem zamachu. Poprzednio próbowano go zabić pół roku temu.
Wybuch silnego ładunku nastąpił w zatłoczonym centrum Tel Awiwu, wewnątrz kantoru walutowego i koło kawiarni Aroma, przy ruchliwej ulicy Allenby. Rrestauracja i okoliczne sklepy zostały zniszczone.