Wczorajsze wybory prezydenckie w Czeczenii wygrał popierany przez Rosję Ału Ałchanow. Oficjalne wyniki wyborów przedstawił szef centralnego biura wyborczego Abdul-Karim Arsachanow.
Według wstępnych wyników, Ałchanow zdobył ponad 73 procent głosów, czyli o wiele więcej, niż potrzeba do wygrania wyborów. Ali Ałchanow, generał milicji, był czeczeńskim ministrem spraw wewnętrznych.
Nowy prezydent stanie na czele prorosyjskiej administracji w republice. Zwolennicy niepodległości Czeczenii nie uznają ani jego, ani wczorajszych wyborów. Za prezydenta uważają Asłana Maschadowa, który się ukrywa.