W końcu września terminal przeładunkowy w Sławkowie, przy końcu tzw. szerokiego toru łączącego Polskę ze Wschodem, będzie w stanie obsłużyć ok. 30 tys. kontenerów rocznie. To efekt pierwszego etapu jego modernizacji - podał prezes Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) Arkadiusz Krężel.
Agencja kieruje projektem, którego efektem ma być powstanie w Sławkowie międzynarodowego euroterminalu, gdzie w przyszłości mają być przeładowywane kontenery z towarami, transportowane drogą kolejową z Dalekiego Wschodu do Polski, a dalej do Europy Zachodniej. Dziś transport tych ładunków odbywa się głównie drogą morską.
"Dzięki pierwszemu etapowi realizacji projektu będziemy mogli zaproponować spedytorom konkretne usługi w zakresie przeładunku kontenerów na styku dwóch szerokości torów. Teraz kluczową sprawą będzie pozyskanie ładunków, które będą transportowane za pośrednictwem tego węzła" - powiedział w poniedziałek PAP prezes.
Dodał, że trwają przymiarki do uruchomienia trzech systematycznych połączeń kolejowych - dwóch z Dalekiego Wschodu do Sławkowa i jednego łączącego terminal z Europą Zachodnią. Początkowo połączenia miałyby być raz w tygodniu, a w miarę rozwoju projektu - częściej. Krężel nie chciał jednak przesądzać, kiedy projekt mógłby ruszyć.
Jego zdaniem, kluczowa w tym zakresie może być zaplanowana na początek października w Moskwie konferencja z udziałem przedstawicieli kolei polskich, rosyjskich, ukraińskich, kazachskich i chińskich. Podczas spotkania mają być przeanalizowane "finalne elementy" projektu transportu chińskich towarów do UE koleją, przez terminal w Sławkowie.
W opinii Krężla, taka zmiana systemu połączeń logistycznych między częścią Chin a krajami UE, na której skorzystałby Sławków, jest możliwa, ale wymaga spokojnej i konsekwentnej promocji oraz przygotowania atrakcyjnej oferty w zakresie czasu transportu, stosowanych taryf itp.
"Obecnie towary z północno-zachodnich prowincji Chin, aby trafić do UE, transportowane są ok. 4,5 tys. km do portów, a potem naokoło dopływają do Hamburga i są redystrybuowane, podczas gdy z tej części Chin do Sławkowa jest ok. 4,8 tys. km. Zmiana systemu logistycznego jest więc realna, ale wymaga promocji" - powiedział prezes ARP.
Zwiększenie przepustowości istniejącego w Sławkowie terminalu kosztowało dotąd - jak powiedział Krężel - ok. 5 mln zł. Za te pieniądze m.in. wybetonowano plac pod kontenery i zmodernizowano bocznicę. Na dalsze prace ARP ma w rezerwie 15 mln zł. Do końca września złożone zostaną również wnioski o współfinansowanie budowy właściwego euroterminalu ze środków unijnych.
