W zamian za te pieniądze funkcjonariusze przekazywali informacje dotyczące policyjnych akcji, między innymi właścicielom klubu nocnego "Ostoja" . Dzięki temu mogli oni ukryć nielegalny alkohol i prostytutki nielegalnie przebywające w Polsce.
Według nieoficjalnych informacji policjantom zarzuca się również pobicie i pozbawienie wolności jednej osoby oraz nakłanianie świadków do zmiany zeznań.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.