Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zasada bliżej fuzji z Pol-Motem

0
Podziel się:

Zdaniem Franciszka Gaika, prezesa zarządu Zasada SA, po wyjściu z giełdy Sobiesław Zasada nie planuje sprzedaży spółki. Prawdopodobnie w czerwcu podjęta zostanie natomiast ponowna próba integracji kapitałowej między Zasadą SA a Pol-Mot Holding. Spółka nadal będzie szukać inwestorów branżowych dla Jelcza i Autosanu. Nie wyklucza także możliwości połączenia obu zakładów.

18 maja firma Zasada zostanie wycofana z obrotu giełdowego. Według Franciszka Gaika, prezesa zarządu spółki, zadecydowały o tym głównie trzy czynniki. Zwraca on uwagę na niepowodzenia pierwszej emisji akcji, prowadzonej poprzez budowanie księgi popytu (book building). Nie pozyskano wtedy odpowiedniego kapitału.
- Początkowo było dużo chętnych, w tym nawet firmy zagraniczne. Inwestycje w przemysł motoryzacyjny mają jednak długofalowy charakter, a inwestorzy liczyli na szybki zwrot zainwestowanego kapitału. Stąd zaczęła maleć liczba potencjalnych akcjonariuszy - mówi Franciszek Gaik
Druga kwestia, podkreślana przez Franciszka Gaika, to restrykcyjne obowiązki informacyjne. Konieczność ujawniania wiadomości o planowanych przedsięwzięciach, skali nakładów finansowych utrudniała działalność firmy na rynku.
- Tak było na przykład ze sprawą Hyundaia. Ujawnienie planów dotyczących montażu 30 tys. sztuk koreańskiego samochodu oraz planów zainwestowania przez Zasadę 100 mln DEM doprowadziło w rezultacie do fiaska tego przedsięwzięcia - mówi Franciszek Gaik.
Po trzecie, zbyt wysokie, jego zdaniem, były koszty obsługi przez firmy doradcze, w tym m.in. koszty audytu świadczonego przez firmę Arthur Andersen.

Po wyjściu

Franciszek Gaik dementuje pogłoski sugerujące, że po wyjściu z giełdy Sobiesław Zasada sprzeda spółkę. Podkreśla, że firma nie zmieni statusu prawnego i pozostanie spółką akcyjną. Całą działalność operacyjną przeniesiono już do spółek zależnych.
- Zasada skupi się natomiast na zarządzaniu holdingiem, restrukturyzowaniu wchodzących doń podmiotów, wzmacnianiem nadzoru właścicielskiego nad wykorzystaniem posiadanych kapitałów i poszukiwaniem inwestorów branżowych - wylicza Franciszek Gaik.
Spółka będzie także koncentrować się na koordynacji współpracy z firmą DaimlerChrysler w zakresie sprzedaży, serwisu i obrotu częściami zamiennymi Mercedes Benz i Chrysler. Zasada będzie rozwijać także działalność logistyczną.
- Uregulowaliśmy wszystkie zobowiązania wobec DC - chwali się prezes.

Będą inwestorzy

W ostatnich latach Zasada sprzedał Fabrykę Przekładni Samochodowych w Tczewie amerykańskiej firmie Eaton Corporation, producenta m.in. karoserii SHL z Kielc - włoskiej MCA oraz fabrykę ciężarówek w Starachowicach - niemieckiemu MAN-owi.
Ostatnia z wymienionych transakcji została właściwie zawarta między MAN-em a ZS Star. Jednak Zasada odegrał rolę gwaranta.
Obecnie trwają negocjacje z inwestorami branżowymi w sprawie sprzedaży udziałów w Jelczu i Autosanie.
- Zainteresowanie oboma zakładami jest bardzo duże. Nie można wykluczyć, że walory obu przedsiębiorstw zaoferowane zostaną jednemu inwestorowi - mówi Franciszek Gaik.
Wśród potencjalnych inwestorów mogą znaleźć się obecne na polskim rynku firmy MAN, Neoplan czy Volvo.
Franciszek Gaik nie wyklucza możliwości połączenia obu zakładów. Nie wiadomo bowiem, czy jest sens utrzymywać produkcję autobusów w dwóch fabrykach.
- Produkcja w obu zakładach jest jednak nieco odmienna. Jelcz specjalizuje się głównie w produkcji autobusów miejskich, a Autosan - międzymiastowych i turystycznych - podkreśla Gaik.

Wkrótce z Pol-Motem

Zasada prowadzi rozmowy z zarządem holdingu Pol-Mot. Do powiązań kapitałowych między firmami miało dojść jeszcze w grudniu ubiegłego roku.. W zamian za udziały w Jelczu i Autosanie spółka Zasada miała objąć 10 proc. nowej emisji akcji Pol-Mot Holding. Zdaniem prezesa Gaika, sfinalizowanie rozmów o połączeniu jest możliwe jeszcze w tym półroczu.
Plany integracji kapitałowej zostały zablokowane przez Skarb Państwa oraz przedstawicieli spółki Handlowy Investment w grudniu 1999 r. Franciszek Gaik mówi, że zawarcie transakcji byłoby łatwiejsze, gdyby Skarb Państwa odsprzedał swoich 19,5 proc. udziałów w Pol-Mot Holding
- Taka możliwość istnieje - podkreśla Franciszek Gaik.
Jego zdaniem, w sprawie integracji obu spółek żaden spór z MSP nie istnieje. Prezes dementuje także prasowe sugestie głoszące, że wyjście firmy z giełdy miałoby stanowić jeden z warunków fuzji z Pol-Motem.
- Nie było takiej umowy. Nie ukrywam jednak, że może to ułatwić przeprowadzenie transakcji - dodaje Franciszek Gaik.
Jerzy Musiał, prokurent zarządu Pol-Mot Holding, twierdzi, że czerwcowy termin porozumienia z Zasadą jest w zasadzie możliwy. Podkreśla jednak, że rozmowy nadal trwają, chociaż nie doszło jeszcze do żadnych konkretnych ustaleń.

Najbliższe inwestycje
- W tym roku nie planujemy większych inwestycji. Powstaną dwa kolejne stacje dealersko-serwisowe. Pierwsza w Sosnowcu (samochody Mercedes i Chrysler) kosztować będzie 14-15 mln zł. Druga powstanie w Opolu. W tym roku przeznaczymy na ten cel tylko około 5 mln zł
- Wdrażamy również produkcję systemów aktywnej ochrony pojazdów, tj. satelitarnego systemu ochrony pojazdów wykorzystującego GPS. Chcemy ponadto sprzedawać nieco pojazdów poprzez Internet. Będziemy rozwijać spółki transportowe, inwestować w magazyn centralny części zamiennych - dodaje Franciszek Gaik.
Na targach w Poznaniu zaprezentowane zostaną najnowsze modele autobusów produkowanych przez zakłady Jelcz i Autosan.

5 giełdowych lat
Franciszek Gaik uważa, że 5 lat lat spędzonych na giełdzie nie można traktować jako porażki.
- Nie żałuję 5 lat na giełdzie. Uważam, że pozwoliło to zweryfikować wartość rynkową firmy, umożliwiło uporządkować struktury zarządzania, wymusiło wewnętrzne reformy, usprawniło obieg informacji - podkreśla Franciszek Gaik.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)