Pieniądze z licytacji zostaną przeznaczone na zakup podręczników i pomocy szkolnych dla dzieci uczęszczających do polskich szkół na wschodzie.
Minister Cimoszewicz ma nadzieję, że nowe podręczniki trafią do jak największej liczby polskich dzieci na wschodzie.
"Dochód z licytacji pozwoli zapewne kupić kilka tysięcy książek i przekazać je do szkół, bibliotek i polskich klubów na wschodzie. Są tam bardzo potrzebne" - dodał minister.
Zwycięzca licytacji Krzysztof Kasprzyk nie krył, że historyczne pióro traktuje jak swego rodzaju lokatę kapitału.
"Samochód, na który można by również wydać 20 tysięcy złotych po 20 latach będzie ruiną, a pióro pozostanie pamiątką rodzinną. Obyśmy je przekazywali z pokolenia na pokolenie" - uzasadniał swój udział w licytacji Krzysztof Kasprzyk.
Do akcji zakupu książek dla polskich dzieci na wschodzie dołączyło się kilka wydawnictw, które zapowiedziały, że sprzedadzą podręczniki za połowę ceny. Dzięki temu wartość pomocy dla polskich uczniów na wschodzie wzrasta dwukrotnie.