.
Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP przedstawił w czwartek taką interpretację prawną w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. Według związku nie ma podstaw prawnych, aby wnioski członków spółdzielni o nabycie mieszkań lokatorskich, złożone przed ogłoszeniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego, mogły być objęte zakwestionowanymi preferencjami.
Trybunał uznał bowiem we wtorek za niezgodny z konstytucją zapis ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, który umożliwiał członkom spółdzielni nabywanie mieszkań lokatorskich za 3 proc. ich wartości rynkowej. Wyrok uprawomocni się w momencie jego ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.
Wątpliwości mają jednak osoby, które złożyły wnioski o nabycie mieszkań lokatorskich przed orzeczeniem Trybunału. Pytają, w jaki sposób będą rozpatrywane ich wnioski.
Według związku, nie znajdują żadnych podstaw prawnych roszczenia, aby w stosunku do tych wniosków stosować preferencje.
Zatem przeniesienie własności będzie się odbywać po spłacie zadłużenia przypadającego na lokal oraz po wpłaceniu różnicy między wartością rynkową prawa odrębnej własności a wartością zwaloryzowanego wkładu mieszkaniowego.
Ponadto związek zwraca uwagę na to, że zarówno konstytucja, jak i kodeks postępowania cywilnego wskazują, że 'praktyczne zastosowanie przepisu uznanego za sprzeczny z konstytucją stanowi podstawę do wszczęcia postępowania i uchylenia decyzji wydanych na podstawie takiego przepisu'.
ZRSM informuje, że złożone wnioski powinny być rozpatrzone przez spółdzielnie, a zainteresowane osoby powinny być poinformowane o trybie i warunkach ich rozpatrzenia.
Rozpatrzenie wniosków i przeniesienie własności lokalu na członka spółdzielni będzie możliwe w formie aktu notarialnego, dopiero po wykonaniu czynności przygotowawczych, obejmujących m.in. uregulowanie stanu prawnego gruntów, na których spółdzielnie wzniosły budynki oraz podział bądź scalenie nieruchomości.
Według związku, potrwa to co najmniej rok od daty wejścia ustawy, która zaczęła obowiązywać 24 kwietnia 2001 roku.(PAP)
apd/ or/ woj/
- P A P * Polska Agencja Prasowa P A P Polish Press Agency * P A P *
- Depesza nr 8
2001-05-31
18:42:44
FINANSE-KURSY-OPIS-WD
Złoty po raz pierwszy w historii przebił stare pasmo (opis)
31.5.Warszawa (PAP) - Złoty umocnił się w stosunku do dolara o jeden grosz oraz o 5,2 gr wobec euro od środowego zamknięcia, przebijając po raz pierwszy w historii dawne pasmo wahań sprzed upłynnienia kursu +/- 15 proc. od parytetu dla dolara i euro.
Złoty osiągnął w czwartek na koniec notowań kursy 3,987 za dolara i 3,375 zł za euro - poinformował Marek Zuber, analityk BPH.
Realnie złoty umocnił się do 15,1 proc. powyżej starego parytetu. Przed upłynnieniem złotego w kwietniu 2000 roku pasmo ustalane przez bank centralny miało ograniczyć wahania kursu.
Złoty nigdy nie doszedł do granicy pasma, a Narodowy Bank Polski od czterech lat nie interweniował na rynku walutowym, choć interwencje zdarzały się wcześniej, gdy złoty miał daleko do granicy pasma.
Po raz pierwszy w historii złoty umocnił się w czwartek wobec euro poniżej 3,40 osiągając o godz. 10.40 w czwartek 3,3950 za euro, przy kursie złotego wobec dolara 4,008. Poziom zamknięcia złotego wobec euro 3,375 stanowi kolejny rekord.
'Umocnienie złotego wobec euro wynikało z wczorajszej decyzji RPP o nieobniżaniu stóp procentowych oraz z bardzo wyraźnego osłabienia euro wobec dolara na rynku światowym' - powiedział PAP Zuber.
Impulsu wzrostowego dodały dane o niższym od rynkowych oczekiwań deficycie na rachunku bieżącym w kwietniu. Deficyt obrotów bieżących spadł w kwietniu do 614 mln USD z 749 mln USD w marcu i z 851 mln USD w kwietniu 2000 roku. Deficyt towarowy w ujęciu płatniczym spadł w kwietniu do 752 mln USD z 907 mln USD w marcu.
'Później ogłoszone dane o deficycie na rachunku obrotów bieżących, które okazały się lepsze niż zakładano, umocniły złotego do 15 proc. powyżej starego parytetu z 14,75 proc. przed ogłoszeniem danych' - powiedział PAP Marcin Bilbin, analityk walutowy Banku Handlowego.
Jego zdaniem spadek deficytu obrotów bieżących spowoduje wzrost zaufania inwestorów.
'Mamy mieszankę wysokich stóp procentowych, czyli dużą opłacalność inwestycji w daną walutę i spadający deficyt obrotów bieżących, czyli obniżające się ryzyko. Umocnienie złotego jest oczywiste' - powiedział Bilbin.
Zdaniem Zubera złotego umocniło także zatwierdzenie wypłaty odszkodowań przez Bundestag, który przyjął w środę uchwałę stwierdzającą wystarczające bezpieczeństwo prawne dla niemieckich przedsiębiorstw przed skargami sądowymi w Stanach Zjednoczonych.
Według fundacji 'Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość', pierwsza grupa byłych robotników przymusowych z Polski powinna otrzymać odszkodowania już w drugiej połowie czerwca.
Analitycy uważają, że wspólna waluta słabnie wobec dolara głównie po serii złych danych makroekonomicznych ze strefy euro, opublikowanych w ostatnich tygodniach.
Według Bilbina w najbliższym czasie inwestorzy będą trzymali złotego i korzystali z wysokiego oprocentowania.
'Możemy mieć do czynienia ze stopniowym umacnianiem się złotego, chyba że pojawią się zaskakujące wiadomości, np. interwencja słowna Ministerstwa Finansów albo członków RPP' -dodał.
Po środowym posiedzeniu RPP prezes NBP Leszek Balcerowicz powiedział jednak, że nie widzi nieuchronności gwałtownego odwrócenia trendu umacniającego się złotego.
