W Stanach Zjednoczonych zmarł światowej sławy pisarz i dramaturg Arthur Miller. Miał 89 lat.
Arthur Miller zmarł w swoim domu w Roxburry w stanie Connecticut. Bezpośrednią przyczyną jego śmierci był zator serca. W chwili smierci pisarza była z nim najbliższa rodzina.
Miller urodził się w 1915 roku w Nowym Jorku. Był synem żydowskich imigrantów z Polski. Już w wieku 33 lat odniósł ogromny sukces, zdobywając Nagrodę Pulitzera za sztukę "Śmierć Komiwojażera". Kiedy 1956 roku poślubił Marilyn Monroe znalazł się w centrum zainteresowania całego świata. W jednym z wywiadów powiedział później, że w czasie małżeństwa z Monroe całą swoją energię i uwagę poświęcał na rozwiązywanie jej problemów - bez większego powodzenia. Rozwód nastąpił po 5 latach.
Miller zasłynął także z otwartego sprzeciwu wobec "polowania na komunistów" za czasów McCarthy'ego.
Największe sukcesy Miller odnosił w latach 40-tych i 50-tych. Później zainteresowanie jego twórczością spadło. Sztuki Millera zyskały ponownie popularność w latach 80-tych i 90-tych.
Arthur Miller został uznany za jednego z najlepszych dramaturgów XX wieku. Do klasyki literatury, poza "Śmiercią komiwojażera" weszły takie jego dramaty jak "Wszyscy moi synowie" i "Po upadku".