Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Żołnierze Sojuszu Północnego w Kabulu

0
Podziel się:

Sojusz Północny twierdzi, że w Kabulu nie ma
juz oddziałow talibów, a do miasta weszli bojownicy
opozycji. W Kabulu jest tez główny dowółdca sił Sojuszu
Północnego Quassim Fahim, następca zabitego przez talibów
Ahmada Masuda, a także minister spraw zagranicznych
opozycji Abdullah Abdullah.

Sojusz Północny twierdzi, że w Kabulu nie ma juz oddziałow talibów, a do miasta weszli bojownicy opozycji. W Kabulu jest tez główny dowółdca sił Sojuszu Północnego Quassim Fahim, następca zabitego przez talibów Ahmada Masuda, a także minister spraw zagranicznych opozycji Abdullah Abdullah. . W niektórych dzielnicach słychać strzały. Część mieszkańców wznosi okrzyki: "Precz z talibami", "Niech żyje Sojusz Pólnocny". Wśród dużej części ludności panuje jednak nastrój niepokoju i niepewności. , Na ulicach są zwłoki żołnierzy talibskich. Zdaniem agencji Reutera, wśród ofiar są Czeczeni, Arabowie i Pakistańczycy. Nadal jednak nie schwytano głównego poszukiwanego - saudyjskiego milionera Osamy bin Ladena, który uważany jest przez Waszyngton za współorganizatora zamachów 11 września w Stanach Zjednoczonych. Odmowa wydanie bin Ladena była pretekstem do rozpoczęcia amerykańskich ataków na Afganistan. Prawdopodobnie Saudyjczyk pozostaje nadal na terenie Afganistanu. Bin Laden miał powiedzieć w rozmowie z pakistańskim
dziennikarzem Hamidem Mirem, że będzie walczył do ostatniej kropli krwi. Zdaniem Mira, talibowie specjalnie wycofali się z większych miast Afganistanu, licząc na to, że większą przewagę zdobędą prowadząc walkę partyzancką.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)