Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Przeciwnicy wejścia Polski do strefy euro argumentują, że może to spowodować, iż Polacy będą dostawać mniejsze pensje, a w sklepach będzie drożej. - To jeden z największych mitów związanych ze strefą euro - mówił w programie "Money.pl" Marek Tatała, wiceprezes Fundacji Wolności Gospodarczej. Jak wyjaśnił, badania pokazują, że w krajach, które przyjmowały euro, nie odnotowano widocznego wzrostu cen. - Czasami dotyczył on niewielkiej grupy, często kupowanych produktów. Stąd wzięły się opowieści o espresso we Włoszech czy bagietce we Francji, gdzie na skutek zaokrągleń takie wzrosty ludzie zauważali. Faktem jest, że w wielu krajach, które wchodziły do strefy euro, inflacja spadała. Pamiętajmy też, że działają wyspecjalizowane instytucje, które pilnują, żeby ceny nie wzrosły - zaznaczył.
26
Podziel się:
KOMENTARZE
(26)
Paweł
2 lata temu
U nas te instytucje tak pilnują że będziemy żreć trawę za chwilę
Asik
2 lata temu
Przeczytajcie jeszcze raz tytuł … sugeruje cis odwrotnego niż artykuł
Xpol
2 lata temu
Jezdze po całej europie i w kazdym kraju wymiana towarzyszy z zwiekszeniem cen peiduktow bez wpriwadzenia inflacji tzw reset i wynosił on od 5 do 20 procent poprzedniej wartosci kwoty niby nie duże ale są .Ro jak dzis opowiada sie o 16 proc inflacji a realna inflacja,dobija do 30 proc .Bo gdy za np ogrzewanie płacilismy 15 proc naszej pensji to dzis jest to 40 proc naszej pensji na cukier wydawalismy 1 proc dochodow a dzis wydajemy 1.4 proc to tego tak nie zauważamy najbolesniejdze sa podwyzki drenujace kieszeń czyli ogrzewanie prad paliwo wegiel gaz
Abc
2 lata temu
Im ktos biedniejszy tym taniej sprzedaje
swa
2 lata temu
ceny wysokie to pomyłka Rządu naszego i Putina
...
Następna strona