Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Janoś
Krzysztof Janoś
|
aktualizacja

Wojna o rynek apteczny. Prezydent podpisał ustawę. Znikających aptek może być więcej

66
Podziel się:

Jak poinformowało w piątek biuro prasowe Kancelarii Prezydenta, Andrzej Duda podpisał ustawę o zawodzie farmaceuty. Przedsiębiorcy nie będący farmaceutami boją się, że teraz łatwiej będzie zamykać ich apteki. Farmaceuci triumfują, ale co z pacjentami?

Wojna o rynek apteczny. Prezydent podpisał ustawę. Znikających aptek może być więcej
(Flikr, Kojach - CC BY 2.0)

Podpisana przez prezydenta ustawa reguluje zasady uzyskiwania prawa wykonywania zawodu farmaceuty. Ustawa definiuje zawód jako ten, którego głównym celem jest ochrona zdrowia pacjenta i ochrona zdrowia publicznego. W dokumencie określono zasady udzielanie usług farmaceutycznych, wykonywanie zadań zawodowych i innych czynności.

Farmaceuci otrzymali prawo robienia przeglądów lekowych wraz z oceną farmakoterapii. Farmaceuta będzie mógł również opracowywać indywidualny plan opieki farmaceutycznej. Ustawa dała też prawo na wykonywanie przez farmaceutów prostych badań diagnostycznych, by móc ocenić skuteczność bezpieczeństwo stosowanej przez pacjenta farmakoterapii.

Nie to jednak budzi najwięcej emocji. W ustawie pojawiły się również dwa zapisy zgłoszone na ostatnim etapie prac w sejmowej komisji przez posła PiS i farmaceutę Pawła Rychlika. Według niego mają one chronić farmaceutów przed naciskami właścicieli aptek.

Zobacz także: Wszystko zamknięte, ale kasyna otwarte. Wiceminister: tam nie ma kolejek

Kluczowe poprawki

- Moją intencją jest wyeliminowanie wpływania na farmaceutę przez osoby trzecie, by sprzedawał jakiś konkretny lek ze względu na stan magazynowy, marże, a nie dobro pacjenta. Nie sadzę, by po wejściu nowego prawa z moimi poprawkami GIF zaczął tworzyć oddziały szturmowe do likwidowania aptek - mówił money.pl, jeszcze przed głosowaniem w Sejmie, Paweł Rychlik.

Pierwsza z tych poprawek pozwala Głównej Inspekcji Farmaceutycznej, w której pracują tylko farmaceuci, odebrać zezwolenie na prowadzenie apteki za naruszenie samodzielności zawodowej farmaceuty.

Druga mówi o tym, że w przypadku podejrzenia uniemożliwienia kierownikowi apteki pełnienia swoich funkcji przez właściciela, można aptekę natychmiast zamknąć decyzją administracyjną na 3 miesiące.

Na tym rynku, wartym w 2019 r. blisko 40 mld zł, kończy się to bankructwem. Przed takimi konsekwencjami przestrzegają organizacje pracodawców. Spór wokół nowej ustawy był kolejną odsłoną w toczącym się od lat konflikcie między aptekarzami farmaceutami a przedsiębiorcami bez tytułu farmaceuty (40 proc. aptek).

Znikające apteki

Konflikt przybrał na sile w 2017 r. kiedy w życie weszła ustawa znana jako "apteka dla aptekarza" (ADA). Zgodnie z nią właścicielem apteki może być jedynie farmaceuta, kiedyś mógł to być każdy.

Według danych Związku Pracodawców Aptecznych Pharmanet od wprowadzenia przepisów z rynku zniknęło już 1181 aptek. Organizacje przekonują, że wieloletnie działania korporacji aptekarskiej mają doprowadzić do usunięcia z rynku właścicieli aptek, którzy nie są farmaceutami.

Jak przekonuje Pharmanet, po przyjęciu nowej ustawy z poprawkami PiS sądy nie będą mogły już ocenić, kto ma racje w sporze z GIF. Obecnie, jak przekonują pracodawcy, ogromna większość takich postępowań kończy się uznaniem przez NSA racji przedsiębiorców. Po wejściu w życie nowej ustawy - jak przekonują - może być trudniej.

Teraz decyzja o zamknięciu apteki będzie administracyjna i dopiero już po fakcie będzie można się odwoływać do sądu.

To nie koniec?

- Nie poddajemy się. Będziemy walczyć dalej - zapowiada money.pl Marcin Piskorski, prezes Pharmanet, już po piątkowym podpisie prezydenta.

Dla farmaceutów z kolei to sukces na drodze do walki o niezależność. Zmiany w prawie zatwierdzone właśnie przez głowę państwa zupełnie inaczej interpretuje prezes Naczelnej Izby Aptekarskiej (NIA) Elżbieta Piotrowska-Rutkowska. Jak przekonywała w niedawnej rozmowie z money.pl, zapisy dotyczące cofnięcia zezwolenia na prowadzenie apteki to "rzekoma bomba".

Jednak, liczne są przykłady na niewłaściwe stosowanie ADA, które skutkują zamykaniem aptek, głównie należących do niefarmaceutów.

O jednym z nich pisaliśmy już w money.pl. Właściciel aptek z Częstochowy nie będący farmaceutą, może stracić dorobek 20 lat ciężkiej pracy, bo MZ prawo interpretuje na jego korzyść. Inspekcja Farmaceutyczna przeciwnie, choć podlega resortowi zdrowia. Dlatego przedsiębiorca poszedł po sprawiedliwość do sądu.

Inny przedsiębiorca, który chciał tylko zmienić nazwę apteki i adres, omal nie stracił wszystkiego, bo inspekcja farmaceutyczna w Katowicach chciała w związku z tym odebrać mu zezwolenie na prowadzenie apteki. Pracodawcy i przedsiębiorcy obawiają się, że nowe narzędzia w rękach GIF nie oznaczają dla nich niczego dobrego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(66)
Nutella
3 lata temu
Czas skończyć z układami , znajomościami ,apteki to prawdziwy handel towarem, więc wyegzekwujmy , apteki były prowadzone tylko przez farmaceutów !!!!!
Nutella
3 lata temu
Czas skończyć z układami , znajomościami ,apteki to prawdziwy handel towarem, więc wyegzekwujmy , apteki były prowadzone tylko przez farmaceutów !!!!!
Irek
3 lata temu
Właścicielem apteki MUSI BYĆ FARMACEUTA !!!! Zdecydowanie, to osoba wykształcona po ciężkich studiach ,które nie każdy ukończy , dosyć tego kolesiarstwa , że apteki pootwierały panie ze sklepów obuwniczych, miesnych bo panie znały się na handlu różnych produktów...etc...i serce mnie boli ,że pani " nieudacznik "w ogóle nie znająca się na farmacji zatrudnia osoby i decyduje o pensji dla mgr farmacji, to jest SKANDALICZNE !!!!!!
Djdjdj
3 lata temu
Co 100 metrow apteka. Az dziwne ze ten biznes jeszcze nie upadl. Nie ma drugiego tak przesyconego sektora. Moze wreszcie bedzie tak jak w UE, ze w aptece zawsze jest farmaceuta i pomaga w oparciu o swoja wiedze, a nie odgorny plan sprzedazowy sieciowki.
NEOKOMUNA
3 lata temu
Zastanawialiście się co się dzieje z drukowanymi ostatnio nadwyżkami pieniędzy przez NBP ? Otóż, za te śmieciowe papierki jest wykupywany majątek firm poprzez akcje, zakup aktywów i segmentów branż obecnie prywatnych. Tak powstaje nowa wersja socjalizmu opartego o przewagę kapitałową. Czyli docelowy model gospodarczy wymarzony przez koncerny i klasę polityczną. Jedni i drudzy mają zamiar w niedługim czasie zdominować rynek dóbr i usług dla społeczeństw. Dlatego moi drodzy obecnie przedsiębiorcy, tok dotychczasowego myślenia o zasadach rynkowych możemy wyrzucić do kosza. Państwo obecnie dysponuje potężną ilością pieniądza (który nic je nie kosztuje, prócz ceny papieru i farby na banknoty) i używa tej potęgi finansowej do przeobrażenia struktury własności w gospodarce. Każde kolejne zatrzymanie gospodarki, to oferta PROMOCJI - WYPRZEDAŻY waszych firm majątków z ukłonem wobec programu tworzenia holdingów państwowych. Kończąc, podsumuję; 1. obecne zasady biznesowe, rynkowe już nie obowiązują 2. wygranymi będą KONCERNY i AKTYWA PAŃSTWOWE - kosztem wykupu przecenionych - bankrutujących biznesów prywatnych 3. Politycy mają świadomość tego w czym biorą udział/ niezależnie od obecnych opcji politycznych 4. oni próbują się uwłaszczyć i zbudować NOWĄ elitę ekonomiczną w segmentach gospodarki, której nie zagospodarują KONCERNY 5. Politycy i Koncerny działają razem Chciałbym się mylić co do tej diagnozy, liczę jeszcze na to że moje obserwacje i analizy na nich oparte się nie ziszczą.
...
Następna strona