Zaloguj
Notowania
- Niehandlowa niedziela bilansuje się, sprawdzaliśmy koszyki piątkowe i sobotnie. Zyskują natomiast gastronomia, turystyka, instytucje kultury. Uzyskany cel społeczny jest korzystny, ponadto małe i średnie sklepy nie tracą - powiedziała w programie "Money. To się liczy" minister przedsiębiorczości Jadwiga Emilewicz.
11
Podziel się:
Wybrane dla Ciebie
KOMENTARZE
(11)
Łojłoj
5 lata temuW państwie wyznaniowym zawsze decyduje pedofilski kler i decyzje wszelkie są podejmowane wg kryterium zasad religijnych, jak to w szariacie. Przecież suweren wielbi ajatollaha Kaczyńskiego i obślinia tłuste łapska pedofilów i ich przyjaciół w czarnych sukienkach i purpurowych kubraczkach... Parafrazując min. Bieńkowską: sorry, taki naród!
Adam
5 lata temujak moze zyskiwac turystyka, jak Szwedz, Norwedzy ,, Nimecy jezdzili na zakupy do Polski na weekend. Tearz Szwedzi, Norwedzy unikaja wyjazdow tak aby moc robic zakupy w niedziele. jzu tearz w tRojmiescie zalili sie hotelarze, restauratorzy ze mniej maja turystow w niedziele.
Lope
5 lata temuZadziwiające, jestem w Kanadzie tu wszystkie niedziele i święta sklepy są otwarte i jakoś nikt się nie buntuje, nawet w drugi dzień świąt np. wielkanocnych, sklepy czynne mimo że jestem w mieście gdzie jest duża Polonia i jak to jest, księża też nie protestują ( bo znają swoje miejsce w szeregu)
Netropol
5 lata temuWam pismeni zawsze się bilansuje. Jak Gierkow i.
No to były złote czasy małego wodza więc przeniósł tamten model w dzisiejsze życie. Trwało to krótko a potem bylo spłacanie przez.kolejnych 30 lat.
Student
5 lata temuLudzie handlu sa niezadowoleni bo traca zarobki, premie od utargu bo go nie ma, zyje im gorzej podobnie tez studenci, ktorzy dorabiali na czynsz, na wyzywienie