Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Fiasko spotkania Eurogrupy i dalsze osłabienie złotego

0
Podziel się:

Tydzień rozpoczął się od stabilizacji eurodolara, spadków na giełdach oraz osłabienia złotego.

Fiasko spotkania Eurogrupy i dalsze osłabienie złotego

Od początku sesji azjatyckiej euro jednak lekko zyskuje na wartości, czego przyczyną może być oficjalne potwierdzenie ze strony greckiego ministerstwa finansów dokonania płatności 750 mld EUR do MFW oraz kontynuacja wzrostu rentowności obligacji krajów strefy euro. Wraz z kontynuacją wyprzedaży na rynku długu, od rana na wartości znów traci polski złoty, a kurs EURPLN rośnie powyżej 4.09. Dziś kalendarz danych makro nie obfituje w wiele ważnych wydarzeń. Większą uwagę w zasadzie jedynie powinien przykuć odczyt produkcji przemysłowej z Wielkiej Brytanii za marzec (10:30). Poza tym warto odnotować inflację CPI ze Szwecji (9:30) oraz wystąpienie publiczne szefa Fed z San Francisco Jonathana Williamsa (18:45).
Spotkanie Eurogrupy po raz kolejny nie przyniosło porozumienia ws. wsparcia finansowego dla Grecji. Ministrowie finansów z zadowoleniem przyjęli jednak postępy greckiego rządu w kwestii spełnienia warunków wymaganych do otrzymania pomocy oraz zaznaczyli, że niezbędne są dalsze działania. Nastroje nieco poprawiła informacja ze strony greckiego ministerstwa finansów o zleceniu płatności 750 mld EUR do MFW, która rozwiała wątpliwości, że Grecja bez pomocy nie będzie w stanie spłacić swoich najbliższych zobowiązań.
Dziś od rana polski dług znów tanieje, co przekłada się na osłabienie złotego. Zakładając jednak dalsze prowadzenie przez ECB programu skupu obligacji o wartości 60 mld EUR miesięcznie, korekta na rynku długu zdaje się być ograniczona, dlatego też o ile w krótkim terminie utrzymuje się ryzyko dalszego osłabienia złotego i wzrostu EURPLN o kolejne kilka groszy, o tyle w dłuższym terminie, gdy sytuacja powróci do normy złoty powinien znów zyskiwać.
Od końca ubiegłego tygodnia, czyli od ogłoszenia wyników wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii, funt szterling jest zdecydowanie najsilniejszą z głównych światowych walut. Wbrew sondażom samodzielną większość uzyskała obecnie rządząca Partia Konserwatywna, co wyeliminowało znaczną część ryzyka politycznego związaną z niestabilnym rządem mniejszościowym. W ostatnich dniach funt więc umacnia się na fali eliminacji premii za ryzyko polityczne. W bieżącym tygodniu natomiast uwaga powinna skupić się również na perspektywach dla stóp procentowych - jutro bowiem poznamy kwartalny raport Banku Anglii nt. inflacji, dziś natomiast pewnych wskazówek powinien udzielić odczyt produkcji przemysłowej. Słabszy od oczekiwań odczyt dynamiki PKB za I kw. bieżącego roku (0.3% kw/kw) wskazuje, że produkcja w marcu pozostała na relatywnie niskim poziomie (konsensus zakłada 0.0% m/m/ i 0.1% r/r). Co prawda po rozczarowaniu dynamiką PKB, słabsze dane za I kw. są już prawdopodobnie w dużej mierze zdyskontowane, to jednak po
ostatnim znacznym umocnieniu funta mogą one stać się pretekstem do korekty i domknięcia części długich pozycji w GBP, zwłaszcza przed jutrzejszą publikacją raportu o inflacji. W kolejnych dniach jednak funt powinien pozostać mocny, a kurs EURGBP może zniżkować nawet do wsparcia na 0.7015.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)